Na stażach zaczną płacić za pracę? Być może stanie się cud

Grupa pracodawców zapewnia, że płacą swoim stażystom i chcą zachęcić do tego samego inne firmy. Dziś staże i praktyki to wolna amerykanka. W jednych firmach istnieje proces rekrutacji, inne przyjmują nawet z ulicy. Tylko część staży ma określone cele i odbywa się zgodnie z przygotowanym przez firmowych ekspertów programami. Najwięcej kontrowersji wzbudza to, że praktykanci tyrają za darmo miesiącami.

Darmowe trwające nawet po 2-3 miesiące praktyki prowadzi również Kancelaria Prezydenta, MSZ, MSW, resorty ochrony środowiska, kultury, finansów, sprawiedliwości i obrony narodowej.

Absolwenci mimo odbycia wielu staży i praktyk często są nieprzygotowani do podjęcia pracy ze względu na ich słabą jakość. W branży pojawiały się coraz częstsze głosy, że trzeba coś z tym zrobić - tłumaczy Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. Wspólnie ze zrzeszonymi firmami (ponad 50 korporacji, m.in. Orange, Danone, ArcelorMittal, Deloitte, Leroy Merlin, Orlen, Bank Pekao, PWC, PGNiG czy Whirlpool) pracuje nad zbiorem norm i standardów dotyczących staży i praktyk.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie: 
metromsn.gazeta.pl