O polityce w pracy
Niezależnie od tego czy zbliżają się wybory czy też rząd jest na półmetku swojej kadencji, tematów do debaty politycznej jest zawsze dużo. W wyniku dyskusji o tworzeniu nowych miejsc pracy, podatkach, służbie zdrowia, polityce zagranicznej i innych kwestiach spornych, atmosfera między kolegami w pracy może niespodziewanie się zaognić.
W biurze można spotkać zarówno zaciekłego zwolennika danej partii politycznej, który przy każdej okazji brnie w światopoglądową dyskusję, jak i politycznego ignoranta, dla którego znajomość aktualnej sytuacji politycznej jest zupełnie zbędna. Są także pracownicy, którzy chętnie przysłuchują się debatom, jednak swoje zdanie wolą zachować dla siebie.
Czy polityka jest zatem właściwym tematem do rozmów w pracy? Opinie są podzielone.
Szanujmy opinie innych
Jeśli już w pracy rozmawiamy na tematy wykraczające poza zakres obowiązków i decydujemy się ujawić poglądy polityczne, powinniśmy utrzymywać kulturę dyskusji na najwyższym poziomie. Wiąże się to oczywiście z uszanowaniem, często przeciwnych, poglądów rozmówców. Nie krytykujemy współpracowników za odmienne opinie i nie agitujmy na rzecz popieranej opcji politycznej.
Odpowiedni poziom rozmowy
Nagminne sięganie w rozmowie po zawiłe i sporne kwestie polityczne nie jest dobrze odbierane. Polityczna pogawędka powinna raczej funkcjonować na poziomie luźnej rozmowy o aktualnych wydarzeniach.
Podejście do rozmów o polityce zależy również od środowiska, w którym pracujemy. Niektóre są bardziej otwarte i chętne do rozmów na te tematy, a w innych jest to wręcz zabronione, czy niemile widziane.
Emocje na wodzy
Podczas koleżeńskich rozmów w miejscu pracy swoje emocje powinniśmy trzymać na wodzy. Nawet w czasie przerwy na lunch zachowajmy spokój i bądźmy profesjonalistami. Naturalną rzeczą w relacjach interpersonalnych jest wyciąganie wniosków na temat danej osoby na podstawie głoszonych przez nią poglądów i zachowania. Im głośniej wygłaszamy swoje kategoryczne poglądy, tym bardziej narażamy się na negatywne skutki takich zachowań.
Źródło: www.monsterpolska.pl