6 powodów, przez które rekruter może Cię znienawidzić

Jeżeli zależy Ci na konkretnym stanowisku pracy, to na pewno świadomie nie chcesz zrobić czegoś, czym mógłbyś zrazić do siebie rekrutera. Możesz być jednak zaskoczony, jak wielu nadgorliwym kandydatom zdarza się uczynić wroga z osoby prowadzącej rekrutację. Zazwyczaj jest to spowodowane tym, że po prostu za bardzo starają się wywrzeć dobre wrażenie. Oto kilka zachowań, przez które można trafić na czarną listę.

Nieformalny styl

Głównym celem rozmowy kwalifikacyjnej jest zaprezentowanie siebie jako profesjonalisty, który doskonale sprawdzi się na danym stanowisku. I na tym warto się skupić. Spoufalanie się, osobiste pytania czy uwagi, albo próby przejścia na Ty, z pewnością pogrąża szansę na przejście do drugiego etapu – przestrzega Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl.

Puść wodze kreacji

Twoje CV powinno się wyróżniać. Ale umieszczenie w nim animacji z padającym śniegiem, albo życzącym Wesołych Świąt Mikołajem, nie zaciekawi czytającej je osoby. Wywoła jedynie uśmiech i sprawi, że Twoja aplikacja trafi  do kosza w ekspresowym tempie. Forma nie może górować nad treścią.

Bądź niegrzeczny i agresywny

Proces poszukiwania pracy jest dla wielu osób niezwykle stresujący. Jeżeli nie przechodzą pomyślnie kolejnej rekrutacji, często muszą jakoś wyładować gniew. Zdarza się, że ich „ofiarą” padają rekruterzy. Takie zachowanie zdyskredytuje nas w ich oczach, a docelowo pogłębi frustrację. 

Kłam

Dodanie do swojego CV nie do końca prawdziwych informacji, np. doświadczenia zawodowego i zakresu obowiązków nieco na wyrost, może zaowocować zaproszeniem na rozmowę rekrutacyjną. Pamiętajmy jednak, że zazwyczaj kłamstwa wychodzą na jaw, a wtedy nic nas już nie uratuje. Okłamanie rekrutera sprawi, że straci on do nas zaufanie i jest prawie pewne, że nie oddzwoni.

Nie daj o sobie zapomnieć

Rekrutacja pracowników jest długim i skomplikowanym procesem. Dotyczy to szczególnie większych firm, gdzie proces ten trwa zazwyczaj ponad miesiąc. Rekruterzy to profesjonaliści i na pewno o Tobie nie zapomnieli. Jeżeli dostałeś pracę albo zakwalifikowałeś się do kolejnego etapu, właściwa osoba na pewno do Ciebie zadzwoni. Jeżeli przejmiesz inicjatywę i sam zaczniesz regularnie wydzwaniać z pytaniami o wyniki rekrutacji, tylko sobie zaszkodzisz. Jeden telefon wystarczy, aby zbadać sytuację i swoje szanse – radzi Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. 

Zachowuj się jakby Ci nie zależało

Wysyłanie setek szablonowych maili z CV albo listów motywacyjnych z podstawowymi błędami np. brakiem adresu firmy jest niestety dość częstym zjawiskiem. Co gorsze, niektórym zdarza się błędnie adresować maile, myląc imiona rozmawiających z nimi osób, a nawet i firmy. Takie niedopatrzenie być może nie sprawi, że rekruter Cię znienawidzi, ale na pewno nie będzie do Ciebie przychylnie nastawiony. Również nonszalanckie zachowania na rozmowie, które ma pokazać, że jesteś pewnym siebie profesjonalistom, nie nastawi do Ciebie drugiej strony zbyt przychylnie.

Bądź roszczeniowy

Najbardziej nieprofesjonalnie zachowują się kandydaci, którzy tak naprawdę nie rozumieją na czym polega praca rekrutera. Ich klientami są poszukujące pracowników firmy, a nie osoby przychodzące na rozmowę. Ich zadaniem zaś jest znalezienie kandydata spełniającego wymagania pracodawcy, a nie odwrotnie. Dlatego jakiekolwiek przejawy postawy roszczeniowej są absolutnie niedopuszczalne. Z negocjowaniem warunków poczekaj do spotkania z potencjalnym szefem, a wtedy również zrób to z klasą – podsumowuje Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl.

Zródło: monsterpolska.pl